poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Paxis z Portugalii niebywała solidność w swojej cenie


Tym razem zaczynam może od końca, bo od oceny, ale w kategorii proporcji ceny do jakości wino 'Paxis' z Portugalii od importera TiM w tej chwili spokojnie zmieściło by się na mojej liście Top-10, jeżeli nawet nie Top-5. W cenie 23 złotych (za tyle zakupiłem wino w Mikołajkach na Mazurach) to naprawdę doskonały zakup. Oczywiście nie każdemu musi przypaść do gustu, ale jakość w tej cenie jest naprawdę doskonała. Zacznę chociażby od tego, że w aromacie to portugalskie wino bardzo przypominało mi.... Barolo którego próbowałem zaledwie jakiś tydzień wcześniej... Aromat tego wina jest dość intensywny, przyjemnie słodki, jest w nim sporo owocowości ale i dużo esencji, coś w rodzaju słodkiej konfitury wiśniowej lub czereśniowej, jest nuta korzenno-ziołowa. W ustach to już bynajmniej nie Barolo, bo to portugalskie wino jest bardzo mało taniczne. Jest solidnie ale prosto, jest dużo przyjemnej, owocowej słodyczy, trochę wiśni i czereśni ale nie jest specjalnie bogato. Jest za to żywa kwasowość. To wszystko daje doskonale 'wchodzące' wino, w pewnym sensie lekkie i przyjemne ale równocześnie dość esencjonalne, nieźle zbalansowane. Tak, żeby nie było że za bardzo zachwalam, to podkreślę jeszcze raz, że to mimo wszystko dość proste wino i jeżeli ktoś szuka czegoś zaskakującego czy unikalnego to może się zawieść, bo to oczywiście nie ta półka. Jeżeli ktoś szuka czegoś 'łatwego' ale i nie zupełnie banalnego to na pewno dobry wybór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz