poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Vino Mikulov, Svatovavrinecke Rose z Moraw


Właściwie najlepszą metodą oceny wina zbliżającą się do jakiejś namiastki obiektywności byłoby porównanie win z tego samego szczepu, o podobnej cenie i ewentualnie z tego samego regionu. W innym przypadku jedyne co może wykazać nasze porównanie, to to że wolimy jeden szczep od innego, lub jeden kraj od drugiego... To Svatovavrinecke Rose, to już będzie drugie różowe wino tego szczepu jakie tutaj opisuję, więc w końcu jest jakiś materiał do konkretnego porównania...

Svatovavrinecke Rose zakupiłem na sklep.bohemiasekt.pl w cenie 20.90zł, więc tu jest zdecydowanie atrakcyjnie. Kolor też jest bardzo ciekawy, jasnoherbaciany, trochę brzoskwiniowy, czasami nawet delikatnie pomarańczowy. W aromacie kwiaty, momentami melon, trochę brzoskwinii i pomarańczy. W smaku nie wyczułem żadnych konkretów, jest owocowo, delikatnie, może nieco pomarańczowo. Wino ma bardzo przyjemną, jedwabistą teksturę i chociaż to wytrawne wino, to wyraźnie można wyczuć bardzo delikatną słodycz... To svatovavrinecke charakteryzuje się też raczej delikatną, ale zaznaczoną kwasowością i nieco ostrym finiszem. Podsumowując, kolejne bardzo przyjemne wino na upały. Zdecydowanie bardziej polecam niż Svatovavrinecke od Spielberga, to od Vino Mikulov jest po prostu dużo lżejsze i 'przyjemniejsze w odbiorze'.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz